W interpretacji faktów historycznych zawsze mnie nurtowały dwa pytania. Szczególnie w dziejach Słowian.
???????
Kto tworzy dzieje historii ?
Historia jest apolityczna ?
A może nieświadomie mamy skłonności do tworzenia swoistej anty historii.
Czy slowianie, ich dzieje to nuda, bierność, prymityw i stagnacja, która o dziwo miała jednak doprowadzić do tego, że jesteśmy najliczniejszą w Europie grupa językową?
Do dziś nie wiadomo dlaczego i jakim sposobem.
Nie stworzyliśmy imperium o spisanych dziejach, które wychowało wybitnych filozofów, charyzmatycznych władców i wizjonerów decydujących o losach świata, zostawiających po sobie świątynie i miasta, kodeksy, dzieła sztuki i szlaki handlowe.
Czy jest to możliwe że zdobycze Praojców Słowian zostały zagubione przypadkowo ?
Historia zawsze miała dziwnie zaplątane schody do nieba. Jedna kultura cywilizacyjna pozostawiła trwałe ślady, a inna ginęła bez trwałych znaczników istnienia. Może słowiańskie dzieje kulturowe również zostały wymazane w okrutny sposób pod presją ekspansywnej i zaborczej obcej cywilizacji.
Powiadają kto szuka i analizuje fakty nie błądzi. Święta prawda.
Kiedy zagłębimy się w mało powszechną nieznaną historię pradawnych czasów, doznamy szoku.
Zaskoczenie i zdziwienie.
Dlaczego dotąd nikt mi tego nie powiedział?
Dlaczego w szkole tego nie uczą ? W otaczającym nas świecie od młodych lat słyszymy że nasi praojcowie przed rokiem tysięcznym żyli w prymitywnych warunkach, biegali prawie nago.
Jednak po głębszej analizie okazuje się że w tych lnianych gaciach nasi przodkowie dotarli na tereny dzisiejszej Syrii, na Peloponez, a najprawdopodobniej także do Islandii. Stanęli pod Konstantynopolem, stolicą połowy ówczesnego świata. Sukces niepiśmiennych Słowian, lub może tylko ich języka, był przeciwieństwem sukcesu jasnej, logicznej łaciny, języka imperium, który zrodził poezje nie tylko subtelną i piękną, ale również mierzoną stopniami rytmicznymi,
Gdzie są najstarsze, zaginione zabytki słowiańskiego pisma .?
Nie chce mi się wierzyć że dawni nasi pradziadowie nie potrafili w sobie znanym kodzie pisanym utrwalać własnę historię. Skromnym przykładem może być niepozorna waza znaleziona w ..... DOMYŚLSZ SIĘ O CZYM PISZĘ ?
Widać na niej wyraźnie koło , które odkryto dopiero za 1000 lat w Mezopotamii. Tak mówi nam ogólnie dostępna HISTORIA.
476 ? ..... Byl przełomowy. Od 100 lat granice Rzymu atakowane były przez duże grupy plemion barbarzyńskich: Germanów, Sarmatów, Słowian, inne ludy koczownicze.
Okres masowych migracji plemion, nazwany Wielką Wędrówką Ludów. Ludów Barbarzyńskich.
Tak nas określał świat klasyczny (grecko-rzymski) jako barbarzyńcy, niewładający językiem greckim lub łacińskim.
Zastanawiałeś się kiedyś co niesie w swoim brzmieniu słowo barbarzyńca ?
To ciepłe słowo ?
Czujesz się barbarzyńcą ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz